Z tej okazji postanowiliśmy ruszyć się z domu i poznać nieznane nam zakątki Dolnego Śląska.
Pierwszym punktem dzisiejszego dnia były:
1. KOLOROWE JEZIORKA - znajdujące się w Rudawskim Parku Krajobrazowym. Położone są w miejscowości Wieściszowice na północnym zboczu Wielkiej Kopy. Znajdują się tu cztery jeziorka: żółte(trudno dostrzec ten kolor), purpurowe (bardziej żółtawe), błękitne (lazurowe) i zielone (ale akurat było wyschnięte). Zabarwienie jeziorek związane jest z występowaniem różnych związków chemicznych.
Oczywiście z tego całego roztargnienia, zapomniałam naładować mój aparat i niestety większość zdjęć było robione telefonem :( To się nazywa gapowatość :)
2. Ruiny zamku Bolczów. Mało popularne miejsce, o czym świadczy chociażby mała liczba turystów, brak płatnego parkingu, brak biletów wstępu oraz słabe oznakowanie. A szkoda. Miejsce magiczne... Zostawiliśmy auto w Jankowicach Wielkich i stamtąd ok. pół godziny wędrówki pod górkę, by móc dojść do celu.
3. Zamek Bolków - tego miejsca chyba reklamować nie trzeba, bo jest powszechnie znane i odwiedzane.