Zaległości filmowe

Dopiero dziś zgrałam parę filmików i zamieszczam.
1. Eska jak przystało na psa pasterskiego ma w naturze pilnowanie swego stada , w tym przypadku Mruczki i Zuzi.

2. Film z 2 latek Zuzi ze szczególną dedykacją dla Mamy Chrzestnej. Zuzia specjalnie dla niej śpiewa piosenkę, przesyła całuski i chwali się pomalowanymi paznokciami :)

3. Wspólne przygotowywanie muffinek :)

4. Piosenka jedzie pociąg z daleka i książeczka o Nocniczku Basi

5. A to pierwsze dni wspólne Eski i Mruczki :) Sympatia jest od początku hehe

Bilans 2 latka

Poszliśmy z Zuzią na bilans dwu latka! mała rozwija się bardzo dobrze, Pani doktor śmiałą się że z tym wzrostem spokojnie mogłaby iść na bilans 4 latka :) Coś w tym jest, bo jak kupuję jej ubranka to wybieram na 3-4 lata, bo na 2 to były zdecydowanie za małe! Potem odwiozłam ją do cioci, a sama poszłam na swoje badania. Na szczęście wyszły dobrze i trzeba szukać przyczyn bólu gdzie indziej - pewno tarczyca nawala znowu! Po badaniach wróciłam do domku i zasiadłam do pracy. To już 3 dzień, a czym dłużej siedzę nad pracą tym więcej dostrzegam roboty. Zrobiłam sobie plan pracy i zamierzam się go trzymać. jeśli się uda to w przyszłym tygodniu powinnam skończyć. Wypadły mi dwa najbliższe dni, bo Zuzia nie idzie do żłobka i będzie ze mną, a przy niej nie da się pisać pracy.

Konspekt pracy

Jestem na urlopie i mam ambitny plan wsiąść się w końcu za moją pracę naukową! Od rana siedzę nad książkami, materiałami i poprawiam swój konspekt - ale wygląda to tak, że piszę go jakby od nowa. Stara wersja przestałą mi się podobać. Dużo pracy mnie czeka... Myślałam że jak się mocno postaram to tydzień mi starczy na skończenie konspektu, ale marne szanse. Więc  wyznaczam sobie termin ostateczny - koniec września i konspekt ma być wysłany.
Zapomniałam już, że wysiłek psychiczny boli...idę na spacer, bo głowę mi zaraz rozsadzi...

wirus

Od kilku dni zmagam się z przeziębieniem. Kicham, kaszle i ogólnie jest do d...Od wczoraj leżę w łóżku i się wygrzewam, ale poprawy nie ma.I tylko spać mi się ciągle chce...

2 lata

Macierzyństwo to najniezwyklejsze doświadczenie życia. I nie da się go zrozumieć, póki samemu się nie doświadczy. Dzięki mojej Dudzi dziś możemy świętować 2 lata tego cudownego czasu!
I choć bywają trudne, a nawet bardzo trudne chwile to warto dla tych małych ciemnych ślepków i rozbrajającego uśmiechu poświęcić wszystko! Kocham...

Pokój po zmianach

z "dorosłym" łóżkiem

Mała profesor

 A po poranku były prezenty! I nie tylko Zuzia byłą nimi zachwycona :)

Pogoda dziś piękna! Dwa lata temu było podobnie! Czekałam na Zuzie, a na dworze był skwar!
Dziś poszliśmy się przejść

Po spacerze Zuzia czekała sobie na torcika, w między czasie powstało parę fotek...

Z Misiem Uszatkiem

Córunia z mamunią

Dudzia przygotowuje film specjalnie dla Cioci z Ameryki :)

Dudzia chce am am

A potem był malutki tort urodzinowy :)