Nocki bywają ciężkie!!!Li potrafi budzić się nawet co godzinę i marudzić dopóki nie dostanie to co lubi najbardziej czyli cyca. Mały Gie też się budzi, ale jemu wystarczy smok i głaskanie i zasypia. Czasami mała w nocy 1,5 h marudzi zanim zaśnie...Bywa więc ciężko....
W dzień to wulkany energii, wszędzie ich pełną i czworakują za mną krok w krok ;)
Dobrze, że Zuza ma wakacje, bo dzięki niej jest łatwiej. Jak nikt inny potrafi się nimi zająć i zainteresować je na dłuższą chwilę. My z Kamilem już jednak za starzy jesteśmy hehe
Leo stoi już sam przy podpórce a Li oczywiście się nie śpieszy ;) Ale obserwuje uważnie brata, więc
pewno niedługo będzie robić to samo.
Piosenka o wakacjach