sobota, 23 listopada 2013

Znowu chora

Po raz już nie wiem który w tym roku dopadła nas choroba. Zaczęło się od poniedziałku od Zuzi - miała gorączkę i się pokładała. We wtorek wylądowaliśmy u lekarza - diagnoza zapalenie ucha. I od wtorku siedzę z nią w domu. W między czasie zdążyłam również ja się rozłożyć - cały czas boli mnie głowa, oczy, mam mega katar. Oczywiście nie poszłam do lekarza bo myślałam, ze to zwyczajne przeziębienie i po kilku dniach będzie ok,. A już mija 5 dzień a objawy takie same - nic nie lepiej. Chciałam w piątek się zapisać jednak do doktora, ale już miejsc nie było więc wizyta w poniedziałek. Mam jeszcze 1,5 dnia na wyzdrowienie, bo muszę wracać do pracy, nie mogę pozwolić sobie teraz na zwolnienie. Organizujemy 2 imprezy i jedną akcję społeczną i jestem potrzebna. Poza tym koniec miesiąca więc parę rzeczy jeszcze porobić.
Jakoś popatrzyłam że straszne braki na blogu mam. Moja mała dalej mówi "kocham cię" czym bardzo nas wszystkich wzrusza. A kiedy mówię jej że jest moim największym skarbem, to albo mówi "a taty nie", albo zdarzyło się że mówiła i cioci Agi i babci i dziadzi. Codziennie też chce by jej czytać bajki i wybiera zawsze takie gdzie jest czarownica, albo baba jaga. Ostatnio czytałyśmy Śnieżkę i kiedy czarownica pyta " lustereczko powiedz przecie kto jest najpiękniejszy w świecie",a Zuzia na to "Mamusia" :) To się nazywa ślepa miłość dziecka hehe mamusia jest najpiękniejsza i najcudowniejsza dla dzieciaka :)
A jak na Zuzię zdarzy się krzyknąć, to ona od razu biegnie i mówi : "nie kycz na Dudzie lalkę niedużą".
Jak miałam chwilę wolnego(gdy mała poszła spać) to powymyślałam prezenty i część zamówiłam. Mała jest teraz fanką Księżniczko Zosi, a kiedy leci bajka to w przerwie są reklamy i spodobały jej się klocki lego, więc leżą już w szafie 2 pudełka klocków i czekają na Mikołaja i Bożę Narodzenie. Oczywiście zamówiłam też bajkę o księżniczce Zosi :) Moja mama też już zaszalała z prezentami dla Dudzi i teraz nie wiadomo co dać do worka Mikołaja, który przyjedzie do cioci wręczać prezenty. Mama chce dać swoje a ja swoje hehe
Znalazłam też fajne przepisy na naleweczki, więc na pewno zrobię dla Kamila :) Będzie się cieszył.
 
A to parę zdjęć sprzed jakiegoś czasu, ale nie było okazji by je dodać




Dwa klony

Z kuzynami

Z misiem od ulubionego wujka Misia (Piotrusia)

 

Z ciocią Julią
Dj Dudzia

Uczesany kręciołek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz