Dziś mija 5 lat od kiedy Zuzia pojawiła się na świecie i wszystko zmieniła w moim życiu :) Mój mały Wielki Skarb. Z okazji jej święta wzięliśmy ją do parku rozrywki Cavallino Matto. Nie było to tak potężne i dobrze zorganizowane jak Gardaland, ale Zuza bawiła się wyśmienicie. Park znajduje się w cieniu lasu piniowego. Spokojnie starczyłoby kilka godzin na przejechanie się na wszystkich atrakcjach. My jeździliśmy po kilka razy, bo czasu było dużo, kolejek prawie żadnych, bo ludzi nie wiele. A kiedy odjeżdżaliśmy, to Zuza płakała ze smutku, że trzeba już wyjeżdżać.
sobota, 1 października 2016
Urodzinki :)
08.09.2016r.
Dziś mija 5 lat od kiedy Zuzia pojawiła się na świecie i wszystko zmieniła w moim życiu :) Mój mały Wielki Skarb. Z okazji jej święta wzięliśmy ją do parku rozrywki Cavallino Matto. Nie było to tak potężne i dobrze zorganizowane jak Gardaland, ale Zuza bawiła się wyśmienicie. Park znajduje się w cieniu lasu piniowego. Spokojnie starczyłoby kilka godzin na przejechanie się na wszystkich atrakcjach. My jeździliśmy po kilka razy, bo czasu było dużo, kolejek prawie żadnych, bo ludzi nie wiele. A kiedy odjeżdżaliśmy, to Zuza płakała ze smutku, że trzeba już wyjeżdżać.
Dziś mija 5 lat od kiedy Zuzia pojawiła się na świecie i wszystko zmieniła w moim życiu :) Mój mały Wielki Skarb. Z okazji jej święta wzięliśmy ją do parku rozrywki Cavallino Matto. Nie było to tak potężne i dobrze zorganizowane jak Gardaland, ale Zuza bawiła się wyśmienicie. Park znajduje się w cieniu lasu piniowego. Spokojnie starczyłoby kilka godzin na przejechanie się na wszystkich atrakcjach. My jeździliśmy po kilka razy, bo czasu było dużo, kolejek prawie żadnych, bo ludzi nie wiele. A kiedy odjeżdżaliśmy, to Zuza płakała ze smutku, że trzeba już wyjeżdżać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz