piątek, 6 września 2013

Sen zimowy

Ogarnia mnie coraz większa niemoc i chęć nicnierobienia!Najchętniej zwinęłabym się w kłębuszek i szykowała się do snu zimowego. Może wtedy obudziłabym się z energią i siłą! Sporo się dzieję, czas leci do przodu jak wściekły a ja po prostu jestem zmęczona!
Był sejm..

był mecz śląsk - sewilla

był powrót Zuzi do żłobka
 była tęcza koło domu :)
Oprócz tego codziennie wieczorem jesteśmy świadkiem szaleńczej zabawy Mruczki z Eską!

A w ciągu dnia bawimy się wszyscy razem:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz