sobota, 1 czerwca 2013

Dzień dziecka

Dziś dzień dziecka, ale wybrać w plener nigdzie się nie można, bo cały czas leje. Małej humor dopisuje, rodzicom też. Prezentami babcia z dziadkiem ją obsypali, że mała nie wiedziała czym się bawić






Pomimo deszczowej aury zrobiliśmy sobie grilla. Pierwszego w naszym domku :) Niestety jeść musieliśmy w domku bo na dworze brzydko i zimno.
 
No i oczywiście Zuzia przeżywała, że "baboka nie ma"

No i cały dzień zleciał. 
Radość dziecka - bezcenna.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz