To był mega udany czas!! Pomimo, że pogoda byłą koszmarna (36 stopni) to i tak udało nam się sporo zobaczyć. Były więc Pałace, kamienice, ratusz, parlament, wieża widokowa no i oczywiście Prater i najlepsze piwko z plackami ziemniaczanymi na świecie!!
Mała też dawała radę choć zamiast zabytków zdecydowanie wolała zabawę na Praterze.
A po zwiedzaniu czekało nas życie nocne, czyli usypianie Zuzi i rozmowy do białego rana :)
Dzięki Piotruś. Niebawem znów Cię odwiedzimy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz