poniedziałek, 29 lipca 2013

....

Dziś nie jestem w najlepszej formie - boli głowa i w żołądku ciężko, oczy się zamykają i jest za gorąco.
Wczoraj miałam urodzinowego grila, ale wyszedł inaczej niż myślałam
Dobrze, że chłopaki przyjechali i zjawili się w komplecie - Romek, Piotrek i braciszek! Dzięki chłopakom było wesoło!!! No i powalił mnie bukiet frezji :)Dzięki Wam bardzo, że byliście :) fajnie, że można na Was liczyć!!





Szkoda tylko, że inni zawiedli... jest mi przykro, bo bardzo się cieszyłam na ten dzień i nie mogłam się doczekać. A nagle połowa zaproszonych osób nie dotarła... Poczułam się totalnie olana, zwłaszcza, że był to był dla mnie ważny dzień...Szkoda...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz