Z pamiętnika młodej gosposi
środa, 3 lipca 2013
Kreta - dzień ósmy
Dziś byliśmy pierwszy raz na basenie, bo wolimy raczej być na plaży i kąpać się w morzu. Ale dziś odmiana. Nawet przyjemnie - czysta woda, mało ludzi, Zuzia nie chciała wyjść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz